MSZ: przestrzegamy przed rewizjonizmem Eriki Steinbach / wp.pl
Erika Steinbach z domu Hermann (ur. 25 lipca 1943 w Rumi) – niemiecka polityk. Parlamentarzystka Bundestagu (od 1990), wybrana we Frankfurcie nad Menem, członek CDU. Przewodnicząca Związku Wypędzonych w Niemczech, inicjatorka budowy Centrum przeciwko Wypędzeniom w Berlinie.
Po wojnie Steinbach ukończyła prywatne studium muzyki (grała na skrzypcach) i działała w orkiestrze aż do 1967, gdy choroba kości uniemożliwiła jej karierę. W 1972 wyszła za mąż za znanego jej od dziewięciu lat dyrygenta orkiestry Helmuta Steinbacha. W latach 1970–1977 pracowała w administracji. Od 1974 jest członkinią CDU, a od 1990 deputowaną z jej ramienia do Bundestagu. Należy do kierownictwa Goethe-Institut, rozgłośni ZDF, Stowarzyszenia Terytorialnego Prus Zachodnich, a od 2000 – kierownictwa CDU. Od 2005 jest członkiem komisji parlamentarnej Bundestagu ds. praw człowieka i pomocy humanitarnej z ramienia CDU. Od 1994 jest członkiem, a od 1998 przewodniczącą Związku Wypędzonych w Niemczech (ponownie wybraną na to stanowisko w 2004). Aktywnie propaguje ideę budowy w Berlinie Centrum przeciwko Wypędzeniom, które z założenia ma się koncentrować na dokumentowaniu wysiedleń Niemców z Europy Środkowej i Wschodniej, choć mają się tam również znaleźć informacje o przesiedleniach innych narodów. W lutym 2009 nominowana do rady Fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" przez BdV
Steinbach stała się znana od lat 70., gdy była jedną z najbardziej aktywnych działaczek przeciwko uznaniu przez władze RFN granicy Polski na Odrze i Nysie. Od tej pory datuje się początek jej kariery politycznej w CDU.
Podobny rewizjonizm cechował wystąpienia Steinbach na początku lat 90., gdy kwestionowała legalność wschodnich granic Niemiec. Jako jedna z niewielu przedstawicieli Bundestagu głosowała przeciwko uznaniu granicy polsko-niemieckiej. Od połowy lat 90. aktywnie propagowała zwrot "utraconych na wschodzie majątków" ich niemieckim właścicielom, mimo faktu, iż ci otrzymali od władz niemieckich odszkodowanie
Duża liczba Polaków uznaje również samą ideę budowy "Centrum przeciwko Wypędzeniom" za antypolską. Polskie władze i duża część opinii publicznej w Polsce protestuje przeciwko akcentowaniu losów "wypędzonych", a pomijaniu okoliczności, które doprowadziły do tego faktu: bezprawnej aneksji terenów Polski przez III Rzeszę, masowych wysiedleń ludności polskiej z terenów przyłączonych do Rzeszy, szerzeniu przez ówczesne władze niemieckie rasizmu i ksenofobii (w tym nienawiści do Polaków) oraz planowemu ludobójstwu narodu polskiego przez masowe zabójstwa (w szczególności intelektualistów), zakaz edukacji ponadpodstawowej i niszczenie kultury. Faktem jest, iż większość "wypędzonych" uciekła w obawie przed Armią Czerwoną lub na skutek ewakuacji, zarządzonej przez władze niemieckie
Erika Steinbach określa się jako "wypędzoną", uzasadniając swoje "ojczyźniane prawo" faktem, że urodziła się w Rahmel/Westpreußen (stosując przedwojenne niemieckie i okupacyjne nazewnictwo polskiego miasta Rumia), jak stwierdza: "Rodzice moi poznali się i pokochali w Rahmel w Prusach Zachodnich" (czyli w Rumi). W rzeczywistości był to wówczas teren Polski, bezprawnie okupowany w latach 1939–1945 przez nazistowskie Niemcy. W sierpniu 2007 na corocznym "Dniu stron ojczystych" obarczyła odpowiedzialnością za tzw. wypędzenia m.in. Polskę
W styczniu 2008 prezydent Niemiec Horst Koehler powiedział w kontekście działalności Eriki Steinbach, że w jego opinii wypędzonymi byli ci Polacy, w których domu mieszkali jego rodzice .
W maju 2008 studenci Uniwersytetu Poczdamskiego nie pozwolili Steinbach wygłosić wykładu. 6 września 2008 podczas Tag der Heimat skrytykowała niewolnictwo w powojennej Europie i zarzuciła Jugosławii popełnienie ludobójstwa, gdyż według niej zginęła 1/3 jugosłowiańskich Niemców