Mikołaj Siwicki (ukr. Микола Сивiцький, Mykoła Sywićkyj, ur. 20 września 1917 - zm. 13 stycznia 2004) - doktor ukrainistyki (literaturoznawca), nacjonalista ukraiński.
Ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim w 1956, doktoryzował się na Uniwersytecie Jagiellońskim w 1983 u prof. Ryszarda Łużnego pracą na temat Bohdana Łepkiego. Swoje rozprawy oraz artykuły popularyzatorskie publikował na łamach pism specjalistycznych „Slavia Orientalis”, „Studia Polono-Slavica- Orientalia. Acta Litteraria”.
Był współzałożycielem, i przez kilka początkowych lat sekretarzem redakcji antypolskiego, ukraińskiego tygodnika Nasze Słowo, finansowanego z budżetu państwa polskiego.
Przez pewien czas Mykoła Siwicki mieszkał na warszawskim Bródnie.
Jego książki są krytykowane przez historyków za skrajny antypolonizm. Zarzuty dotyczą jego głównej książki pt. "Dzieje konfliktów polsko-ukraińskich". Możemy w niej przeczytać m.in., że „Polskie społeczeństwo jest zdegenerowane, chore, bo wychowało się na fałszu...”. W tej samej książce przesiedlenie ludności łemkowsko-ukraińskiej z pogranicza polsko-sowieckiego, w ramach operacji „Wisła” nazwał ludobójstwem. O tej książce pisał również Józef Lewandowski w paryskiej Kulturze (artykuł ze stycznia-lutego 1994 r.) komentując zawarte w książce myśli Siwickiego: „Cokolwiek Polacy by nie robili, to zawsze są zbrodniarzami, natomiast Ukraińcy toczą wyłącznie sprawiedliwą walkę”. Siwicki posunął się nawet do usprawiedliwiania zbrodni katyńskiej na polskich oficerach, pisząc w tomie I (s. 68): „Rzecz jasna – w «tępieniu wystąpień zagrażających porządkowi publicznemu» osadnicy (polscy) strzelali do szowinistów i komunistów. Czy można się dziwić, że niebawem ten «wyselekcjonowany, wartościowy element» bolszewicy wystrzelali w Katyniu?”. Na s. 19 drugiego tomu swej książki Siwicki usprawiedliwia ukraińskie rzezie na Polakach nazywając je normalną walką.
Ilość zawartych w tej pracy przekłamań spowodowała nawet wniesienie przeciw autorowi sprawy do prokuratury. 10 lipca 1996 r. Prokuratura Wojewódzka w Warszawie sformułowała akt oskarżenia przeciwko dr. Mikołajowi Siwickiemu za to, iż w swej trzytomowej pracy Dzieje konfliktów polsko-ukraińskich „publicznie nawołuje do waśni na tle różnic narodowościowych" i „rozpowszechnia fałszywe wiadomości". Zawiadomienie o przestępstwie złożyły polskie organizacje patriotyczno-niepodległościowe z Przemyśla, które występują w tej sprawie jako „osoby pokrzywdzone".
Kłamca historyczny i wielki sympatyk OUN-UPA oraz jednego z największych zbrodniarzy XX wieku – Stepana Bandery.
http://www.jerzyrobertnowak.com/artykuly/Niedziela/pod_prad/2004/02.04.htm