Ukraińcy chcą przeprosin od Polaków

Wołyński oddział ukraińskiej szowinistycznej partii „Swoboda” jest oburzony uchwałą Sejmiku Województwa Podkarpackiego upamiętniającą ofiary ludobójstwa dokonanego na Polakach na Kresach Wschodnich II RP przez Ukraińską Powstańczą Armię i Organizację Ukraińskich Nacjonalistów.

Zdaniem "Swobody" uchwała Sejmiku Podkarpackiego jest nie do przyjęcia ze względów historycznych, politycznych i dyplomatycznych, gdyż "Polacy znowu pozwalają sobie na nazywanie rdzennie ukraińskich ziem Kresami Wschodnimi". Zdaniem ukraińskich nacjonalistów jest to celowe kształtowanie polskiej opinii publicznej, aby występowała z pretensjami terytorialnym wobec Ukrainy i zagrażała jej spójności terytorialnej.

"Polacy powinni wreszcie uświadomić sobie: Wołyń i Galicja to odwiecznie ukraińskie terytoria i to Ukraińcy będą na swojej ziemi decydować kto jest dla nich bohaterem, a kto zbrodniarzem" - napisano w oświadczeniu.

"Swoboda" protestuje też przeciw "znieważaniu pamięci bojowników o wolność i niezależność Ukrainy", jakiej mieli dopuścić się radni województwa podkarpackiego, którzy jednogłośnie przyjęli wyżej wymieniony projekt uchwały. "OUN i UPA walczyły na swojej ziemi i o swoje państwo, w przeciwieństwie do Armii Krajowej, która dokonywała swoich akcji pacyfikacyjnych na cudzych terytoriach" - twierdzą nacjonaliści.

Dlatego też wołyńska "Swoboda" domaga się od prezydenta, rządu i MSZ Ukrainy reakcji na uchwałę Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Od Rady Obwodu Wołyńskiego przyjęcia kontr-uchwały, gdzie m.in. żądać się będzie publicznych przeprosin od strony polskiej za treść uchwały.

Natomiast od Polaków "Swoboda" żąda przeprosin za "ludobójstwo na Ukraińcach w latach 1943-1944 XX wieku i za wszystkie zbrodnie Polaków wobec Ukraińców na etnicznie ukraińskich ziemiach". Warto dodać w tym miejscu, że zdaniem ukraińskich szowinistów "etnicznie ukraińskie ziemie" to m.in. takie polskie terytoria jak Chełmszczyzna, Podlasie, Nadsanie i Łemkowszczyzna.

W przyjętej 28 grudnia br. uchwale Sejmik Województwa Podkarpackiego oddał "cześć Polakom i obywatelom II Rzeczypospolitej Polskiej innych narodowości, pomordowanym na Kresach Rzeczypospolitej przez zbrodniarzy wywodzących się z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii" oraz wyraził "wdzięczność tym Ukraińcom, którzy z narażeniem własnego życia nieśli pomoc swoim polskim sąsiadom".

Zdaniem podkarpackich radnych "przywrócenie prawdy historycznej o tragedii Polaków na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej jest niezbędne do pojednania pomiędzy narodami polskim i ukraińskim".

W latach 1942-1946 OUN i UPA wymordowały na Wołyniu i w Galicji ok. 120 tys. Polaków, od niemowląt do starców, niszcząc przy tym kilka tysięcy polskich osiedli i kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw.

tr/Kresy.pl