72
58
56
Bolesław Tejkowski
Bolesław Tejkowski

Ukończył studia na Wydziale Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej z tytułem magistra inżyniera i podporucznika artylerii. Podjął następnie studia socjologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, które kontynuował na Uniwersytecie Warszawskim (ukończył je w 1962). W latach 70. podjął nieukończone ostatecznie studia doktoranckie na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza.

Należał do Związku Harcerstwa Polskiego. W 1957 został zatrudniony jako wykładowca na Politechnice Krakowskiej, a następnie na Uniwersytecie Warszawskim (do 1964). Od 1967 do 1968 pracował w Instytucie Organizacji Przemysłu Maszynowego. Następnie był zatrudniony jako inżynier budowy. Od 1970 do 1973 jako oficer rezerwy wcielony do wojska pracował w Akademii Sztabu Generalnego w Warszawie Rembertowie. W latach 1973-1976 był zatrudniony w Kuratorium Oświaty i Wychowania. Następnie został objęty zakazem pracy, po czym zajął się działalnością polityczną.

Od 1956 roku radykalny marksistowski działacz PZPR i aktywista „lewicy październikowej”, aż do roku 1989 tajny współpracownik służb bezpieczeństwa w Polsce Ludowej. Jako świadek oskarżenia zeznawał przeciw kolegom w procesach wytoczonych po Marcu 1968.

W 1951 wstąpił do Związku Młodzieży Polskiej, a następnie do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, z której został wykluczony za udział w protestach w Październiku '56 w Krakowie. W 1955 założył konspiracyjny Polski Związek Wspólnoty Narodowej.

W ZMP pełnił funkcję przewodniczącego zarządu uczelnianego na Politechnice Krakowskiej. W jego najbliższym otoczeniu działali: Stefan i Andrzej Bratkowscy, Kryg, Ullman i Wollen. Cała ta grupa nie kamuflowała bynajmniej swojej "czerwoności". Sami siebie nazywali "klanem płonącego pomidora". "Chcieli być czerwoni na zewnątrz i w środku" - pisał o nich S. Chełstowski w "Po prostu" (nr 10 z 1957 r.)

W nagrodę za trwanie przy komunistycznych ideałach w przełomowych miesiącach 1956 r. Bernard Tejkowski został etatowym pracownikiem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Krakowie, jako główny pomocnik towarzysza Marka Waldenberga. "Benio" zasłużył się wówczas broniąc Józefa Cyrankiewicza, nie tylko przed atakami antysemitów. Dzięki wdzięczności Cyrankiewicza, za pośrednictwem Mateusza Ochsa, otrzymał Tejkowski mieszkanie w Warszawie, co było w owych czasach znacznym wyróżnieniem. Tejkowski, ciągle jeszcze jako Bernard i towarzysz partyjny, współdziałał z Kuroniem, Modzelewskim i Baumanem.

O wielkim przełomie w życiu Tejkowskiego, który nastąpił rzekomo w roku 1967, pisał Kuroń w swojej książce "Wiara i Wina".

Kilka lat później Tejkowski zmienił imię na Bolesław - na pamiątkę króla Bolesława Śmiałego - i założył grupę "Swiatowid" o bardzo jednoznacznym nastawieniu antykatolickim. Powiązania polityczne tej grupy z sowieckim w Polsce namiestnictwem nie były w tym czasie nazbyt starannie kamuflowane. Przez całą dekadę lat siedemdziesiątych, Tejkowski prowadził swoja neopogańską działalność, pracując na dobrze płatnym etacie Zarządu Głównego Towarzystwa Krzewienia Kultury Świeckiej. W roku 1981 zorganizował w Warszawie "zjazd", ktory powołał "Polski Związek Wspólnoty Narodowej", występując generalnie przeciwko NSZZ "Solidarność". Również po wprowadzeniu stanu wojennego czynił najprzeróżniejsze umizgi i starania, aby uzyskać jakieś koncesje w ramach "realnego socjalizmu".

23 września 1988 r. nagłośniono list Tejkowskiego do ministra Kiszczaka, w którym napisał: "Ograniczony system wielopartyjny powinien gwarantować 51% udziału w Sejmie dla PZPR".

We wszystkich wystąpieniach Tejkowskiego i jego hałaśliwych wygłupach antyżydowskich, chodzi o to i tylko o to, aby kompromitować te formacje polityczne, które odwołują się do tradycji narodowych. Kilka lat (od roku 1991) trwał proces karny Tejkowskiego, który był doskonałą okazja do nagłośnienia jego osoby. W październiku 1994 r. "za poniżanie osób narodowości żydowskiej, lżenie papieża Jana Pawła II i Episkopatu Polski", skazany został na rok wiezienia, z zawieszeniem na 2 lata.

W liście "Do Szanownego Giennadija Ziganowa", Tejkowski napisał: "Wyrażamy nadzieje, ze Wasz i nasz program narodowy urzeczywistni Wspólnotę Słowiańska, stanowiącą wszechstronne przymierze gospodarcze, polityczne i wojskowe niepodległych Państw Słowiańskich".