Skandal na Uniwersytecie

Ks. Isakowicz - Zaleski nie wygłosi wykładów na Uniwersytecie Wrocławskim - podała "Rz".

Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego Marek Bojarski odwołał przewidzianą na 3 czerwca 2009 roku konferencję „Prawda historyczna a prawda polityczna w badaniach naukowych. Przykład ludobójstwa na Kresach Wschodnich RP w latach 1939-1946”.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", w sprawie interweniować miała ambasada Ukrainy. Ukraińcom nie podobał się zarówno program konferencji jak i to, że weźmie w niej udział ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który od lat zabiega o godne uczczenie ofiar i nazwanie zbrodni wołyńskiej ludobójstwem.

Odwołaniem konferencji zaskoczony jest wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski (PSL), który z rektorem Uniwersytetu Wrocławskiego Markiem Bojarskim patronował konferencji.

– Dziwne rzeczy się dzieją wokół 65 rocznicy ludobójstwa na Wołyniu. To nie pierwszy taki przypadek. Smutne, że Polska wyrzeka się pamięci o pomordowanych w imię doraźnego interesu politycznego – powiedział "Rz" marszałek Jarosław Kalinowski.

Rektor Bojarski nie wypowiedział sie w tej sprawie - jego rzecznik stwierdził, że przesunięto termin konferencji. Nie podał jednak, kiedy miałaby się ona odbyć i kto będzie w niej uczestniczyć.

- Odwołanie konferencji oznacza, że ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski już po raz drugi nie zostanie wpuszczony na teren Uniwersytetu Wrocławskiego. Poprzednim razem również odwołano konferencję na tej samej uczelni poświęconą polityce historycznej. Referentem na niej miał być obok ks. Isakowicza-Zaleskiego publicysta „Rz” Piotr Semka. Uniwersytetowi nie przeszkadza natomiast organizowanie promocji książki własnego pracownika naukowego prof. Tadeusza Wiktora, który wychwala ustrój komunistycznych Chin - napisała "Rz".