Nasza władza będzie straszna

Ukraina: Nasza władza będzie straszna 2012-01-08

Z portalu Kresy.pl. Do przeczytania szczególnie dla tych, co wybierają się do Lwowa na Euro 2012.

W niedzielny wieczór 1 stycznia br. około tysiąca osób przeszło centralnymi ulicami Kijowa w marszu z okazji rocznicy urodzin Stepana Bandery.



Uczestnicy marszu skandowali hasła: "Bandera przyjdzie - zaprowadzi porządek", "OUN UPA - uznanie państwowe!", „Bohaterom UPA – chwała! Ukraińcom – silne państwo!”, „UPA – banderowskie wojsko!”, „"Chwała narodowi! Śmierć wrogom!”, „Ukraina ponad wszystko!”.

Po zakończeniu marszu głos zabrali liderzy partii „Swoboda”, m.in. przewodniczący Tarnopolskiej Rady Obwodowej Ołeksij Kajda oraz Kongresu Ukraińskich Nacjonalistów. Najbardziej emocjonalną i radykalną mowę wygłosił przywódca „Swobody” w Kijowie Andrij Illienko:

„Dzisiaj przeprowadzamy nasz tradycyjny marsz na cześć Stepana Bandery. To pierwsza akcja, którą przeprowadzamy w tym roku. Dlatego, jak tą akcję przeprowadzimy – tak i cały rok przeprowadzimy. Myślę, że dziś przeprowadziliśmy tę akcję bardzo dobrze, jak i w ubiegłe lata. I jak w ubiegłe lata wzrastaliśmy, walczyliśmy, odkrywaliśmy nowe horyzonty – tak i teraz.

Niektórzy mówią, że rok 2012 to rok „końca świata”. Myślę, że to będzie rok końca świata dla tej bandy, która dziś kieruje Ukrainą. My nawet wiemy dokładnie, kiedy ten koniec nastanie – po wyborach parlamentarnych w październiku 2012 roku, gdy zwyciężymy tak albo inaczej. Oczyścimy parlament od bandy, która tam obecnie siedzi, i zrobimy ogromny krok, aby przybliżyć społeczną i narodową rewolucję.

Dzisiaj na Ukrainie są tylko dwa warianty: albo ty – banderowiec i walczysz z tym reżimem, albo ty – „warzywo” i idziesz służyć oligarchicznej władzy. To walka nie tylko na mitingach, akcjach, to walka codzienna i systematyczna. W ciągu ostatniego roku nieraz przeprowadzaliśmy akcje przeciwko reżimowi, broniliśmy prostych Ukraińców przed skorumpowanymi urzędnikami, bandytami, sprzedajnymi milicjantami. I zrobimy tak, żeby ci bandyci znaleźli się „pod podłogą”, a na Ukrainie panowali my – Ukraińcy. Bandera i banderowcy - to ludzie, którzy byli gotowi w każdym momencie oddać życie za Ukrainę.

Oni byli gotowi nie tylko wysłać ludzi na niebezpieczny czyn, ale także wziąć odpowiedzialność na siebie, byli gotowi samemu iść na rozstrzelanie, byli gotowi walczyć, nawet gdy to wydawało się być pozbawione perspektywy. Już niedługo na Ukrainie nastanie moment, gdy będziemy musieli działać tak samo jak Bandera, i każdy z nas ma być gotowy oddać życie za Naród, za urzeczywistnienie społecznej i narodowej rewolucji.

Mścić się, mścić się na tych łajdakach w Leksusach, na tych łajdakach w Radzie Najwyższej! To będzie nasz czas i to będzie zwycięstwo banderowskiej armii, która przejdzie Dniepr i ustanowi na całym terytorium Ukrainy władzę, która będzie straszna dla wrogów Ukrainy! Chwała Ukrainie - Chwała bohaterom! Chwała narodowi – Śmierć wrogom! Ukraina ponad wszystko!" Jak poinformowało biuro prasowe partii „Swoboda” podobne marsze i mitingi z okazji urodzin Bandery odbyły się również m.in. w Ługańsku, Zaporożu, Charkowie, Odessie, Kirowogradzie, Sumach, Tarnopolu, Równem, Lwowie.

tr/Kresy.pl