2166
1341
1436
Mordy w Tomaszówce koło Brześcia

Do spektakularnego mordu doszło również na przełomie września i października 1939 r. w Tomaszówce koło Brześcia, gdzie komunistyczne bandy mordowały uciekających przed Niemcami przedstawicieli polskiej inteligencji.

Grasujące bandy, składające się z Żydów, Ukraińców i Białorusinów, mordowały, uciekających z terenów zajętych przez armię niemiecką przedstawicieli polskiej inteligencji. Masowe groby pomordowanych Polaków znajdują się w lasku sosnowym na drodze z Tomaszówki do Polenta i w Szacku, w pobliżu cmentarza. Były one tworzone przez jednostki pograniczne NKWD, nie były to grupy tworzone spontanicznie, ale oddziały milicji, najprawdopodobniej Gwardii Robotniczej, które służyły do oczyszczania terenu z elementów niepewnych politycznie, likwidowania pozostałych jednostek WP, policjantów. Władza sowiecka dawała im wolną rękę.

Władze polskie do tej pory nie zajęły się ukaraniem sprawców ani też upamiętnieniem polskich ofiar nie chcąc drażnić reżimu Łukaszenki który systematycznie zaciera ślady zbrodni faszystowsko – komunistycznych usiłując w ten sposób również zniszczyć polskość tych ziem, które były, są i będą zawsze polskie.