365
356
356
Artur Ritter-Jastrzębski
Artur Ritter

(ur. 12 maja 1906 w Orle, zm. 7 maja 1981 w Warszawie) – niemiecki ko­mu­ni­sta, działacz antypolskiej Komunistycznej Partii Polski

Agent GRU podczas II wojny światowej. Funkcjonariusz służb specjalnych Polski Ludowej, attaché wojskowy PRL w Rzymie od 1964 do 1968, agent sowiecki, karierowicz PRL, zdrajca Polski.

Od 1932 do 1933 przebywał w Związku Radzieckim, gdzie ukończył Szkołę Wojskowo-Polityczną Sekcji Polskiej Międzynarodówki Komunistycznej w Bakowce pod Moskwą. Wówczas komendantem tej szkoły był towarzysz Karol Świerczewski, przyszły generał Wojska Polskiego i Kawaler Orderu Virtuti Militari.

W tym czasie (1932-1933) rozpoczął współpracę z wywiadem radzieckim. Po powrocie do Polski pracował w Centralnym Wydziale Wojskowym KPP, 17 września 1933 aresztowany za działalność komunistyczną i antypolską, zwolniony 14 kwietnia 1934. Latem 1936, na rozkaz wywiadu radzieckiego, przestał być funkcjonariuszem KPP.

Po wybuchu II wojny światowej przedostał się do Białegostoku, gdzie pracował jako dyrektor miejskiego szpitala. Po agresji III Rzeszy na ZSRR 22 czerwca 1941 został przerzucony przez wywiad radziecki z żoną i dwojgiem dzieci (w wieku 3 i 4 lat) do Warszawy, gdzie wcielał się w Niemca, wykorzystując swoje niemieckie pochodzenie. W 1942 został obywatelem niemieckim i członkiem SA, pracując dla rosyjskiego wywiadu wojskowego za pośrednictwem Czesława Skonieckiego, kierownika Wydziału Specjalnego KC PPR, podlegającemu wywiadowi Kominternu..

W 1942 Jastrzębski zamieszkał w niemieckiej dzielnicy na ulicy Rozbrat 34/36 i założył przedsiębiorstwo budowlane. Jednocześnie nawiązał kontakt z pracownikiem Gestapo, którego siedziba mieściła się w alei Szucha.

Udało mu się również pozyskać do współpracy Mikołaja Tumanowa, rosyjskiego białego emigranta mieszkającego w Warszawie. Tumanow, carski pułkownik, został jednym z najlepszych przyjaciół Jastrzębskiego (Tumanow bywał u niego często także po wojnie, aż do swojej śmierci). Wojna z Niemcami zmieniła nastawienie Tumanowa do komunizmu i kiedy Jastrzębski zaryzykował przyznanie się "Koli" do pracy na rzecz radzieckiego wywiadu, ten zgłosił swoją gotowość pomocy. Wprowadził Jastrzębskiego w środowisko oficerów byłej armii Białych generała Piotra Wrangla.

Brał udział w operacji wywiadu radzieckiego polegającej na wpro­wa­dze­niu agentów do organizacji niepodległościowej Miecz i Pług i likwidacji jej przywódców. Dokonała tego grupa członków Miecza i Pługa kierowana przez agenta wywiadu radzieckiego, Bogusława Hrynkiewicza. Zlikwidowani zostali m.in. przewodniczący Rady Naczelnej Anatol Słowikowski, a także Zbigniew Grad, Cezary Kłobut i Franciszek Oppenchowski

Jedną z najbardziej „udanych” antypolskich akcji, w której brał bezpośredni udział Jastrzębski, była tzw. sprawa Archiwum Armii Krajowej.

Jedną z najbardziej spektakularnych akcji tej trójki (w tym Jastrzębskiego), była, wsparta przez pułkownika Jerzego Fonkowicza z wywiadu Armii Ludowej, przeprowadzona 17 lutego 1944 roku, akcja na lokal – archiwum Armii Krajowej w Warszawie, przy ulicy Poznańskiej 12, nadzorowana przez Wacława Kupeckiego, którego zlikwidowano. Ludzie Fonkowicza w godzinach 7.00-19.30 zorganizowali w lokalu kocioł, w który wpadło ok. 20 osób (część z nich przekazano Gestapo i wszelki ślad po nich zaginął). Uzyskane w wyniku napadu materiały dotyczące komunistów przedwojennych wywiózł do Moskwy Marian Spychalski, natomiast dokumentację dotyczącą AK przekazano za pośrednictwem Rittera-Jastrzębskiego do Gestapo. W dniach 15-16 kwietnia 1944 roku Niemcy przeprowadzili w Warszawie szereg aresztowań, m.in. wpadło wówczas ok. 60 członków Armii Krajowej. Istnieją dowody, że are­szto­wa­nia te były wynikiem akcji na ul. Poznańskiej.

Przed dojściem Armii Czerwonej do linii Wisły, Jastrzębski wywiózł swoją rodzinę na jej prawy brzeg, do Świdra pod Warszawą, żeby chronić ją przed „ niebezpieczeństwami spodziewanego powstania” - znanego później jako powstanie warszawskie.

Po powrocie do kraju, w połowie 1945 roku, rozpoczął karierę w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego, nadal jako agent wywiadu radzieckiego. Pracę w polskich organach bezpieczeństwa rozpoczął 15 listopada 1945 r. od wysokiego stanowiska kierownika Wydziału II (Walka z reakcyjnym podziemiem) Departamentu I (kontrwywiad) MBP. Sprawując funkcję kierownika Wydziału II, jednocześnie 1 lipca 1946 r. został wicedyrektorem Departamentu I; tym samym pełnił funkcję pierwszego zastępcy ówczesnego dyrektora Dep. I, Romana Romkowskiego. 20 lutego 1947 r. został szefem Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Gdańsku, w marcu 1948 r., już w stopniu podpułkownika, powrócił do centrali MBP na stanowisko dyrektora Departamentu I MBP. W czerwcu 1948 r. został odwołany "za brak czujności.

28 września 1948 r. został wysłany do Lublina, gdzie stanął na czele tamtejszego Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (WUBP) i brał udział w walkach z partyzantami z NSZ i innych polskich niepodległościowych. organizacji.

Odwołany z MBP 1 marca 1950, robił karierę cywilną jako inspektor w Ministerstwie Państwowych Gospodarstw Rolnych, następnie w Zarządzie Kin.

Od 1960 służył jako zastępca dowódcy ds. politycznych Warszawskiego Okręgu Wojskowego, w 1964 został mianowany attaché wojskowym w Rzymie. Po powrocie do kraju w 1968 r. został zastępcą Głównego Inspektora Obrony Terytorialnej - szefem Inspektoratu Powszechnej Samoobrony. Odwołano go w 1972 r. po ucieczce syna do Danii. Wieloletni członek Rady Naczelnej ZBoWiD.

Był żonaty z komunistką, Eugenią z d. Kamieniecką (1907-1982), działaczką antypolskich KPP, PPR i PZPR.